RELACJA ZE ZLOTU NIEPODLEGŁOŚCIOWEGO!
Dnia 12 listopada 2016 roku odbył się, pierwszy dla naszej gromady ZLOT NIEPODLEGŁOŚCIOWY!!
W tym wydarzeniu towarzyszyły nam gromady z całego 2 Hufca Radomskiego, a więc 2, 4 i 6 Gromada Radomska.
Wszystko zaczęło się na dworcu PKP o godzinie 9.10, gdzie zebrałyśmy się całą gromadą i po kupieniu biletów wsiadłyśmy do pociągu w stronę Jedlni Letnisko. Piętnaście minut później już wesoło maszerowałyśmy do kościoła, gdzie była nasza "baza".
Kiedy doszłyśmy na miejsce, wszystkie wilczki razem ze starymi wilkami zaczęły bawić się w różne gry i zabawy. Po chwili integracji poszłyśmy ogrzać się do salki przy parafii.
Wszystkie wilczki miały możliwość zrobienia swojego własnego kotylionu w barwach Polski. przy czym było wiele zabawy i uśmiechu. Zjadłyśmy również drugie śniadanie i najedzone oraz wygrzane wyszłyśmy na grę.
Gra była w tematyce niepodległościowej i opierała się o Powstanie Wielkopolskie, mam nadzieję, że wilczki już mogą coś powiedzieć o tym wydarzeniu i jak wielką wagę miało ono w walce o wolną Polskę.
Na siedmiu punktach były bardzo różnorodne postaci, aczkolwiek wszystkie związane z Dniem Niepodległości. Wilczki mogły wykazać się znajomością szyfrów czy pierwszej pomocy.
Całą grę wieńczył Józef Piłsudski, który zagrzewając do nieustającej walki podziękował wilczkom za ich zaangażowanie. Po grze szybko zebrałyśmy się na pociąg powrotny, a o 14.20 byłyśmy już na dworcu w Radomiu.
Dziękuje bardzo wszystkim wilczkom, które były, mam nadzięję, że dowiedziałyście się czegoś o historii naszego kraju oraz miałyście dobrą zabawę. Poniżej wstawiam kilka zdjęć, które zrobiła przyboczna 6 Gromady Radomskiej - Łucja Kozubek.
Następna okazja do przeżycia takiego zlotu dopiero za rok, ale już zapraszam na następną zbiórkę, w tą sobotę o 9 :)
W tym wydarzeniu towarzyszyły nam gromady z całego 2 Hufca Radomskiego, a więc 2, 4 i 6 Gromada Radomska.
Wszystko zaczęło się na dworcu PKP o godzinie 9.10, gdzie zebrałyśmy się całą gromadą i po kupieniu biletów wsiadłyśmy do pociągu w stronę Jedlni Letnisko. Piętnaście minut później już wesoło maszerowałyśmy do kościoła, gdzie była nasza "baza".
Kiedy doszłyśmy na miejsce, wszystkie wilczki razem ze starymi wilkami zaczęły bawić się w różne gry i zabawy. Po chwili integracji poszłyśmy ogrzać się do salki przy parafii.
Wszystkie wilczki miały możliwość zrobienia swojego własnego kotylionu w barwach Polski. przy czym było wiele zabawy i uśmiechu. Zjadłyśmy również drugie śniadanie i najedzone oraz wygrzane wyszłyśmy na grę.
Gra była w tematyce niepodległościowej i opierała się o Powstanie Wielkopolskie, mam nadzieję, że wilczki już mogą coś powiedzieć o tym wydarzeniu i jak wielką wagę miało ono w walce o wolną Polskę.
Na siedmiu punktach były bardzo różnorodne postaci, aczkolwiek wszystkie związane z Dniem Niepodległości. Wilczki mogły wykazać się znajomością szyfrów czy pierwszej pomocy.
Całą grę wieńczył Józef Piłsudski, który zagrzewając do nieustającej walki podziękował wilczkom za ich zaangażowanie. Po grze szybko zebrałyśmy się na pociąg powrotny, a o 14.20 byłyśmy już na dworcu w Radomiu.
Dziękuje bardzo wszystkim wilczkom, które były, mam nadzięję, że dowiedziałyście się czegoś o historii naszego kraju oraz miałyście dobrą zabawę. Poniżej wstawiam kilka zdjęć, które zrobiła przyboczna 6 Gromady Radomskiej - Łucja Kozubek.
Następna okazja do przeżycia takiego zlotu dopiero za rok, ale już zapraszam na następną zbiórkę, w tą sobotę o 9 :)
Pozdrawiam - Akela :)
Komentarze
Prześlij komentarz